2020/09/20
Reportaż z kolejnej wyprawa do Indii i spotkania z "tygrysimi wdowami"
Od ponad 2 lat zjamuję się problemem tygrysów i sprawą "tygrysich wdów", kobiet którym tygrys bengalski odebrał męża - jedyne źródło utrzymania. A takich kobiet jest około 3,5 tysiąca. To mieszkanki Sundarbanów, rozlewiskowych terenów Indii i Bangladeszu, gdzie dzikie koty atakują z lądu i wody, pożerając od kilku do kilkunastu osób miesięcznie. Zmiany klimatyczne, a także nierozwiązywalny konflikt "człowiek - natura" jest tu bardzo wyraźnie dostrzegalny.
Dla "tygrysisch wdów" prowadzę zbiórki pieniężne, przeprowadzam z nimi rozmowy, dokumentuje ich los, współpracuję z lokalnymi NGO'smi. Badam status tygrysa jako ginącego gatunku, ale też jego odwieczną obecność w ludzkiej kulturze, wierzeniach i masowej wyobraźni.
Relację z mojej ostatniej podróży na Sundarbany znajdziecie w najnowszym numerze "Tygodnika Powszechnego".
więcej tu: reportaż